czwartek, 10 października 2013


http://interia360.pl/ciekawostki/artykul/co-mi-rzekl-dab-bartek-w-swiatowy-dzien-drzewa,64856


Co mi rzekł Dąb Bartek w światowy dzień drzewa

Autor: Bartłomiej Kowalewski (zredagowany przez: Magda Głowala-Habel)
Jak co roku w światowym dniu drzewa idę do dębu Bartka posłuchać co mi ma do powiedzenia. W tym roku dostałem zadanie, napisać w sieci jak się sadzi drzewa.
Dąb Bartek
Dąb Bartek / fot. Bartłomiej Kowalewski
Niby proste zadanie pomyślałem wracając. Ale dla kogo? I tu zaczęły się schody. Jak podać prosty sposób sadzenia drzew nie wymądrzając się zbytnio, nie odsyłając do specjalistycznej literatury tylko krótko a praktycznie.
Po namyśle postanowiłem napisać tych kilka zdań.
Zacznijmy od oględzin terenu. Tu zapadnie decyzja jakiego gatunku drzewo ma szansę dożyć wieku starczego. Podam obrazowe porównanie Eskimos nie najlepiej będzie się czuł na Saharze, a Berber za kołem podbiegunowym. Wielu z nas niestety z niewiedzy lub co gorsza ambicji próbuje uszczęśliwić swoje nowo posadzone drzewo łamiąc tę oczywistość. 

Druga ważna sprawa to rozmiar dorosłego drzewa. Często jest tak, że nie mamy wyobraźni jak duże będzie nowo posadzone drzewo za kilkanaście, dziesiąt, set lat. Stawiamy nasze dzieci, wnuki przed niekiedy trudnym i kosztownym wyborem czy zachować drzewo posadzone przez rodziców, dziadków czy wyciąć, bo zaczęło kolidować  z domem, garażem, ogrodzeniem.  
Sadzenie drzew to niezwykle odpowiedzialne przedsięwzięcie i dlatego warto przed zasięgnąć garść niezbędnych informacji. Jak widzę świerki, jodły, modrzewie posadzone w mieście szczególnie przy ciągach komunikacyjnych to mi ręce opadają. A jak słyszę argumentację projektantów... to i szczęka.
Apeluję do wszystkich: sadząc drzewa nie krzywdźmy ich, siebie, potomków tylko zróbmy to według sztuki ogrodniczej, co wbrew pozorom nie jest takie trudne. Te aglomeracje miejskie, których urzędnicy jeśli nie sami, to radząc się praktyków przyrodników mądrze administrują powierzoną przestrzenią tworzą piękne parki, aleje, skwery. Ci co to lekceważą tworzą ciągłą prowizorkę i są często w konflikcie z różnymi instytucjami z sądami włącznie.
Jeśli ktoś w komentarzu zada pytanie jakie, gdzie, kiedy posadzić drzewo dostanie wyczerpującą odpowiedź.
Pozdrawiam
Bartek

czwartek, 3 października 2013

Czy już mamy się bać !!!

  • Agresywne chińskie osy zabiły 41 osób, ponad 1600 trzeba było hospitalizować

    13:34

    ATAKI SĄ CORAZ CZĘSTSZE, WŁADZE NAKAZAŁY NISZCZENIE GNIAZD OWADÓW

    Strażacy masowo niszczą gniazda niebezpiecznych owadów
    Reuters
    W wyniku ataków agresywnych owadów zmarło już 41 osób, a ponad 1600 wymagało hospitalizacji. Władze, zaniepokojone gwałtownym wzrostem liczby takich przypadków, nakazały niszczenie gniazd znajdujących się blisko mieszkań i gospodarstw.
    Większość incydentów miała miejsce w północno-zachodniej chińskiej prowincji Shaanxi. Do ataków doszło w miastach Hanzhong, Ankang i Xi'an oraz pobliskich gospodarstwach rolnych. W związku z tym władze nakazały usunięcie setek gniazd.
    - Gdy rój rzucił się na mnie, założyłem kosz na głowę, by się ochronić - powiedział He Quancheng, rolnik który uszedł z życiem po tym, jak zaatakował go rój owadów. Jak sam przyznaje, owady rozwścieczyła strącona przez niego niechcący gałąź.